Wszystkie Anny do św. Anny
Po co kolejna pielgrzymka? Po co zapraszacie same Anny i Hanny? Myślę, że powodów jest kilka. Najważniejszy to ten, że jesteście dziećmi Bożymi. Jesteście na Jego obraz stworzone. Większość z Was już kogoś urodziła. Niektóre noszą kogoś pod sercem i to jest fantastyczne! Łączy Was wszystkie imię matki Jezusa – Anna. A to przecież kobieta, której po ludzku nic nie wyszło! Co to za córka, która ma Dziecko nie ze swoim mężem? Co to za Wnuk, który zawisł na krzyżu jako przestępca? Ta pielgrzymka do Świętej Babci Anny była po to, by popatrzeć na innych, by nie skupiać się na swoim cierpieniu, by nie widzieć tylko swoich spraw. Gościem honorowym pielgrzymki był Pan profesor Jan Miodek z Uniwersytetu Wrocławskiego.
Piosenka o świętej Annie
Siwy zmrok już senne mruży oczy,
Znowu gdzieś zginęły Babci okulary,
Babciu siądź i sobie chociaż raz odpocznij,
Posłuchaj: było kiedyś miasteczko Nazaret.
Tam siwa Babcia Anna
Opowiadała bajki
i w drobnych dłoniach swoich
Tuliła sny
Na migających drutach
Robiła ciepły szalik
Jak wszystkie babcie w świecie
Przez wszystkie dni
Cichutkie Jej krzątanie
Każdy garnuszek mleka
Sędziwą jesień życia
Ukochał Bóg
Słońce świeciło dla Niej
Kiedy się Wnuk uśmiechał
Najsłodsze jej Kochanie
Najświętszy Wnuk
Są wśród nas,
W miłości nigdy niestrudzone
Noszą wciąż swe ciężkie torby z zakupami
A gdy już pod wieczór życia
Sił nie stanie
Zawsze jeszcze udźwigną różaniec